Uroczystości ku pamięci I Dywizji Pancernej Generała Stanisława Maczka

W dniu 59. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego pamięć żołnierzy walczących w l Polskiej Dywizji Pancernej dowodzonej przez gen. Stanisława Maczka uczcili harcerze z sokołowskiego Hufca ZHP, władze samorządowe miasta i powiatu sokołowskiego, władze dzielnicy Żoliborz oraz harcerze z dzielnicowego Hufca ZHP.

W piątkowe popołudnie l sierpnia, na warszawskim Żoliborzu, pod pomnikiem bohaterów poległych w czasie drugiej wojny światowej, walczących w I Polskiej Dywizji Pancernej pod dowództwem generała Stanisława Maczka odbyła się uroczystość upamiętniająca samego generała i szlak bojowy jego żołnierzy. W odróżnieniu od wielu pomników stojących w Warszawie ten na Placu Inwalidów nie został wybudowany przez władze państwowe. Na. jego budowę złożyły się datki żołnierzy generała Maczka, datki zebrane wśród mieszkańców 44 miast wyzwolonych przez I Dywizję we Francji, Belgii i Holandii. Inicjatorem spotkania był Stefan Łukowski, od 20 lat mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Rok temu był w Warszawie w czasie obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Właśnie wówczas pomyślał o upamiętnieniu 5 tys. poległych żołnierzy zapaleniem 5 tys. świec. O pomoc w zorganizowaniu uroczystości poprosił swoich przyjaciół z Sokołowa Podlaskiego. Stroną organizacyjną zajął się Andrzej Kołodziejski. Zebrał grupę ludzi, którzy chcieli wspólnie uczcie pamięć poległych „maczkowców”. Harcerze z Hufca Im. J. Korczaka w Sokołowie Podlaskim przygotowali część artystyczną i w czasie uroczystości zajęli się zapaleniem świec. Wieńce i wiązanki kwiatów złożyli pod pomnikiem: żona pomysłodawcy uroczystości Mira Łukowska z córkami, kombatanci (z Porucznikiem Januszem Gołuchowskim na czele), walczący w czasie wojny w dywizji generała Stanisława Mączka, więźniarki z Obedangen z Zofią Kowalewicz – Zatorską ps. „Balbina”, Senator RP Andrzej Anulewicz, delegacja Rady i Urzędu Miasta w Sokołowie Podlaskim z przewodniczącą Rady Ewą Rabek i wiceburmistrzem Jerzym Maksjanem, delegacja Rady i Urzędu Powiatu Sokołowskiego z wicestarostą Edwardem Bożymem i przedstawicielem zarządu powiatu Markiem Ratyńskim, przedstawiciele władz dzielnicy Żoliborz z wiceburmistrzem Tomaszem Grochulskim i naczelnikiem Wydziału Kultury Ewą Krajską, harcerze z Hufca im. Janusza Korczaka w Sokołowie z dh podharcmistrz Sylwią Gotowicką, przedstawiciele niepełnosprawnych: Piotr Sikorski – wielokrotny mistrz Polski, brązowy medalista Mistrzostw Świata i Europy w pchnięciu kulą i rzucie dyskiem niepełnosprawnych, Grzegorz Wojtkowski, oraz Andrzej Czerkas, właściciel firmy ACZE. Uroczystość prowadził Andrzej Kublik, który w kilku słowach przybliżył zebranym sylwetkę Generała Stanisława Maczka oraz szlak bojowy jego dywizji.

Po uroczystości pod pomnikiem bohaterów I Polskiej Dywizji Pancernej Generała Maczka harcerze złożyli jeszcze kwiaty pod pomnikiem Gloria Victis na Cmentarzu Powązkowskim oraz pod pomnikiem Małego Powstańca na Starym Mieście. Następnie, po powrocie do Sokołowa, wszyscy uczestnicy byli gośćmi restauracji „Korona” Andrzeja Kołodziejskiego. Całodzienną uroczystość uwieńczyło harcerskie ognisko na terenie siedziby Komendy Hufca ZHP w Sokołowie Podlaskim, w trakcie którego Mira Łukowska przekazała prezent dla sokołowskich harcerzy od jej męża, który ze względów służbowych nie mógł przyjechać do Polski – obozowy sprzęt nagłaśniający. Do późna słychać było harcerskie piosenki przy dogasającej harcerskiej watrze. Była to piękna lekcja historii i patriotyzmu dla młodych ludzi, którzy być może będą tradycję spotkań pod pomnikiem żołnierzy generała Maczka pielęgnować przez następne lata.

Generał Stanisław Maczek

Należy do grona największych dowódców w historii polskiego oręża. Bez wahania można go umieścić wśród takich wodzów jak Tadeusz Kościuszko, Kazimierz Pułaski, Józef Piłsudski. Pochodził z kresów wschodnich. Przed I wojną światową ukończył Uniwersytet Lwowski, na którym studiował filologię polską i filozofię. Po wybuch I wojny światowej znalazł się w armii austryjackiej i tam zdobywał szlify dowódcze. Szybko dał się poznać jako dobry żołnierz i dowódca. Na froncie tyrolskim we Włoszech zdobył szlify oficerskie. Kiedy Polska otrzymała niepodległość, zgłosił się do odradzającego się Wojska Polskiego. Po dodatkowych rocznych studiach w Wyższej Szkole Wojskowej uzyskał stopień podpułkownika. Dwa lata po odzyskaniu niepodległości wybuchła wojna polsko-bolszewicka. Tu również wykazuje się świetną znajomością sztuki wojennej i obejmuje dowództwo 10 Brygady Kawalerii Zmechanizowanej. W 1938 roku otrzymuje stopień pułkownika i po wybuchu II wojny światowej dowodzi tą brygadą. W kampanii wrześniowej brygada ta jest jedną z nielicznych niepokonanych jednostek Wojska Polskiego. Jednak gdy na Polskę uderza ze wschodu drugi okupant, Maczek postanawia wyprowadzić swoje wojsko na Węgry, gdzie zostaje internowany. Od razu podejmuje kroki w kierunku przerzucenia jak największych oddziałów  na zachód Europy. Przez Afrykę różnymi sposobami i w różnych przebraniach trafia w końcu do Francji, gdzie próbuje stworzyć nową brygadę pancerną. Niestety Francuzi, pewni swych sił, nie zgodzili się. Pułkownik Maczek przez Maroko i Portugalię dostaje się do Anglii i tu melduje się u generała Sikorskiego. W Wielkiej Brytanii otrzymuje dowództwo tworzącej się dywizji pancernej, która później otrzymała nazwę I Polskiej Dywizji Pancernej. Stanisław Maczek otrzymuje stopień generała. Ze swoją dywizją walczył i wyzwalał Francję, Belgię i Holandię. Po wojnie został w Wielkiej Brytanii. Jako zbyt krótko służący w armii brytyjskiej nie otrzymał emerytury i musiał podjąć pracę zarobkową, jako barman w Edynburgu. Cieszył się do końca życia szacunkiem podkomendnych i dożył sędziwego wieku 102 lat. W setną rocznicę urodzin ówczesny minister Szeremietiew zawiózł do Anglii nadany Generałowi Maczkowi Order Orła Białego.