W środę 23 marca, na sesji Rady Miejskiej w Sokołowie Podlaskim, Przewodniczący Związku Żołnierzy Armii Krajowej, kapitan Franciszek Oszczepaliński przekazał go Burmistrzowi Miasta Bogusławowi Karakuli, który z kolei oddał sztandar pod opiekę Ochotniczej Straży Pożarnej „Cukrownia”.
Bóg! Honor! Ojczyzna!
Słowa wyszyte na sztandarze, zakupionym przez Związek Żołnierzy Armii Krajowej w Sokołowie Podlaskim i wyryte w naszych sercach, przyświecały nam całe życie. Ten sztandar, niesiony przez Poczet Sztandarowy, obecny był na każdej uroczystości państwowej i kościelnej. Za pocztem, sprężystym krokiem, wyprostowani, z dumnie podniesioną głową, szliśmy my – Żołnierze Armii Krajowej.
Z czasem nasz krok stawał się wolniejszy, sylwetki jakby mniejsze, a plecy zgarbione, w ręku niejednego z nas pojawiała się laska. Oddział stawał się mniejszy. Ubywało nas. Towarzysze odchodzili na spotkanie z tymi co odeszli wcześniej. Tymi, którzy zginęli z ręki okupantów, ale i tymi, którzy zostali zamęczeni ręką rodaków, ręką Polaków.
Dzisiaj przyszedł czas, że mówimy – „nie damy rady unieść już sztandaru”. Przekazujemy Go Władzom Miejskim Sokołowa Podlaskiego. Przewodniczący Związku Żołnierzy armii Krajowej kapitan Franciszek Oszczepaliński składa Go na ręce Pana Burmistrza Bogusława Karakuli. Prosimy, nie zapominajcie o nas. Opowiadajcie swoim synom i wnukom o tych, którzy oddali młode życie za Polskę, taką w jakiej dziś żyjemy, ale i o nas, którzy dożyliśmy później starości, aby dać świadectwo światu. Wierzymy, że dalej sztandar ten będzie obecny na wszystkich uroczystościach, ale niesiony już przez młodego człowieka. A my przyrzekamy, że dokąd Bóg pozwoli i starczy sił, będziemy zawsze obok.
Z żołnierskim pozdrowieniem…
Czołem!
Prezes Koła AK w Sokołowie Podlaskim
Franciszek Oszczepaliński