W niedzielę 12 grudnia w budynku sokołowskiej pływalni po raz kolejny UKS Sokołowskie Towarzystwo Szachowe zorganizował turniej szachowy.
Szachiści walczyli o puchary ufundowane przez Burmistrza Miasta Sokołów Podlaski Pana Bogusława Karakulę w trzech kategoriach wiekowych: seniorzy, juniorzy do lat 18 i juniorzy do lat 12. W stawce 22 zawodników pierwsze trzy miejsca zajęli przedstawiciele w/w trzech grup wiekowych i im przypadły puchary.
Zwyciężył Jakub Żurawicki (junior do lat 18) z Węgrowa, który na dystansie siedmiu rund uzyskał 6 punktów. Drugie miejsce zajął przedstawiciel seniorów Józef Flaziński z dorobkiem 5,5 pkt. z Sokołowa Podlaskiego. Trzecie miejsce przypadło dziewięcioletniemu Mateuszowi Strusowi z 5 pkt. z Sokołowa Podlaskiego. Mateusz, dzień wcześniej, zdobył tytuł mistrza Mazowsza w szachach błyskawicznych juniorów do lat 9, które zostały rozegrane w Warszawie.
W kategorii dorosłych trzy pierwsze miejsca zdobyli: Józef Flaziński, Paweł Krajewski z Siedlec, Krzysztof Skwierczyński z Sokołowa Podlaskiego.
W kategorii juniorów do lat 18 zwyciężyli: Jakub Żurawicki przed Pawłem Nasiłowskim z Sokołowa i Aleksandrą Żurawicką z Węgrowa.
Wśród najliczniejszej grupy juniorów do lat 12 najlepszy był Mateusz Strus przed Bartoszem Choromańskim z Węgrowa i Michałem Skolimowskim z Siedlec.
Nagrodę dla najmłodszego zawodnika otrzymał siedmioletni Dawid Krajewski z Siedlec.
Wszyscy zawodnicy otrzymali dyplomy, nagrody lub upominki, ufundowane przez Miasto Sokołów Podlaski, które wręczyli uczestnikom zmagań przy szachownicach, Zastępca Burmistrza Miasta Sokołów Podlaski Krzysztof Dąbrowski i Prezes Sokołowskiego Towarzystwa Szachowego Józef Flaziński.
Pan Krzysztof Dąbrowski, podczas zakończenia zawodów podziękował zawodnikom za udział w turnieju, podkreślając zalety gry w szachy w wychowaniu dzieci. ,,W szachach, podobnie jak w życiu, aby osiągać sukcesy potrzeba strategii. Należy stawiać sobie cele, te krótkookresowe i dalekosiężne i tak dobierać środki, aby móc je zrealizować. Podczas gry w szachy, tak jak w życiu, każdy ruch jest bardzo ważny i nawet z pozoru nieistotne działanie może mieć wpływ na przyszłość. Dlatego w szachach, tak jak w życiu, nie można grać bez planowania” – powiedział. Na koniec złożył uczestnikom życzenia świąteczne i zaprosił szachistów na kolejne zawody do Sokołowa. Cieszy w sokołowskich turniejach, coraz liczniejsza obsada najmłodszych zawodników. W niedzielnym turnieju również połowę stawki stanowili zawodnicy do lat 12, którzy coraz częściej ogrywają „starą gwardię”.