Sokołowianie osiągnęli pełnoletność!

Zespół Sokołowianie

Stało się! Zespół Pieśni i Tańca „Sokołowianie” dojrzał, osiągnął pełnoletność. Gdyby nie pandemia, swoje osiemnaste urodziny świętowałby 29 marca. Na urodzinowy koncert musimy zaczekać, ale jubileusz zespołu to doskonała okazja do przypomnienia jego historii….

Dziś mało kto z nas pamięta, że kiedy 18 lat temu ówczesna dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury Maria Koc i dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im Krzysztofa Kamila Baczyńskiego Jan Rosochacki zakładali zespół, nosił on nazwę „Podlasie”. Od początku towarzyszył im Kazimierz Soszka, który podjął się prowadzenia kapeli. Pierwszym choreografem był Piotr Zalewski. Jego miejsce, po upływie pół roku zajęła Iwona Kopiwoda.
„Wokalem” zajmowały się wtedy różne osoby – Bożena Kaczmarek i Magda Teichma. Ten obszar artystyczny na przestrzeni lat zmieniał opiekunów. Teraz prowadzi go Anna Mitura.
Wróćmy do początków… Warto przypomnieć, że kiedy po pół roku choreografem została Iwona Kopiwoda, zespół zmienił nazwę z Zespołu Pieśni i Tańca „Podlasie” na Zespół Pieśni i Tańca „Sokołowianie”.
Od tamtej pory minęło 17 i pół roku. Iwona Kopiwoda wciąż pracuje z zespołem. Do pracy w Sokołowie codziennie dojeżdża z Siedlec.
– To długi okres w życiu, ale i ogromna przyjemność prowadzenia formacji. Praca z utalentowaną młodzieżą, dziećmi i dorosłymi daje mi odskocznię i wiatr w skrzydła. Ta praca jest przyjemnością, a że mogę robić to, co lubię, daje mi ona szczęście – mówi Iwona Kopiwoda.
Świętowanie 18 tych urodzin było pomysłem młodzieży tańczącej w „Sokołowianach”. Młodzi ludzie, którzy w tym roku także kończą 18 lat zwrócili uwagę opiekunom, że zarówno oni, jak i zespół, kończą 18 lat. To oni zasugerowali, co powinno znaleźć się w programie koncertu jubileuszowego.
Do przygotowań wielkiego wydarzenia włączyli się także tzw. Oldboye czyli tancerze, którzy kiedyś tańczyli. Tak powstała nowa grupa.
Na zgrupowaniu w lutym br. wszystkie siedem grup wiekowych uczestniczyło w warsztatach. Doskonalili program, ćwiczyli, przygotowywali się do koncertu jubileuszowego zaplanowanego na 29 marca.

Co miało znaleźć się w specjalnym programie?
Nowe premiery taneczne i wokalne. Od strony wokalnej przygotowała zespół Anna Mitura, od strony tanecznej – Iwona Kopiwoda i Mateusz Szyszko.
Każda grupa opracowała premierę taneczną i wokalną a do tego – coś specjalnego, niespodziankę.
Na 18 – tkę, Zespół dostał specjalny prezent. Z programu „EtnoPolska 2020” zespół dostał dofinansowanie – 84 tys. zł na poszerzenie garderoby i zakup nowych strojów.
Pojawią się między innymi nowe stroje – orawskie. Powinny być gotowe już jesienią. Doszywane będą stroje krakowskie, rzeszowski i podlaskie.
– Będziemy też inwestować w grupę rodziców. To, że taka grupa powstała w naszym zespole to ewenement, więc my ją pieczołowicie pielęgnujemy i staramy się poszerzyć. Planujemy szyć dla nich stroje kontuszowe, stroje podlaskie i stroje mieszczan żywieckich. Ta grupa będzie się więc cieszyła z nowych kostiumów – zapowiada Iwona Kopiwoda.
Od momentu powstania, zespół cały czas się rozwija, nie spoczywa na laurach.
W repertuarze wciąż pojawiają się nowe programy
Co ważne, udaje się zachować ciągłość w zespole, począwszy od małych dzieci a skończywszy na dorosłych. Zespół liczy 170 osób. To najliczniejsza grupa działająca w Sokołowskim Ośrodku Kultury, współpracuje z różnymi innymi zespołami, jak Zamojszczyzna, Warszawianka, Kaniorowcy, Włodawiacy.
Jest coś, co wyróżnia „Sokołowian” spośród innych zespołów. Sokołowianie są członkiem CIOFF – Conseil International des Organisations de Festivals de Folklore et d’Art Traditionnels (Międzynarodowa Rada Stowarzyszeń Folklorystycznych, Festiwali i Sztuki Ludowej.
To z jednej strony daje prestiż i pozwala zespołowi reprezentować Polskę za granicą. Z drugiej zaś sprawia, że „Sokołowianie” są regularnie poddawani weryfikacji, pod względem merytorycznym i jakościowym. Muszą więc dbać o poziom i o to, by zespół mógł się rozwijać wokalnie i tanecznie.
– Wciąż poszukujemy nowych członków kapeli. Mamy sześcioosobową, ale chcemy ją poszerzyć. Zespół się rozrasta, więc z czasem potrzeba będzie dwóch kapel.

Sokołowianie dziękują za pomoc
Tancerze i ich opiekunowie nie zapominają o wsparciu, jakie dostają. Wsparciu, które pozwala im się rozwijać.
– Tak szeroka działalność zespołu nie byłaby możliwa bez Urzędu Miasta, bez przychylności burmistrza Bogusława Karakuli, wiceburmistrza Krzysztofa Dąbrowskiego , przewodniczącego Rady Miejskiej Waldemara Hardeja, radnych i całego magistratu. To pozwala na tak szerokie funkcjonowanie zespołu. W końcu to Zespół Reprezentacyjny Miasta Sokołów Podlaski. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że możemy być ambasadorami Sokołowa – mówi Iwona Kopiwoda.
I dodaje: – Nie jest ważne tylko wsparcie finansowe, ale i wsparcie rzeczowe, czy dobre słowo. Pan burmistrz jest obecny na każdym koncercie i to jest ważne! Dla młodych ludzi jest sporą motywacją.
Sokołowianie podkreślają, jak ważną postacią pozostaje pani Maria Koc:
– Gdyby nie ona, nie byłoby zespołu. Nie jest już dyrektorem SOK, ale senatorem a jednak w życiu Sokołowian jest cały czas obecna.
Wspiera nas, znajduje czas na telefon i na przyjazd na koncert. Jest naszym dobrym aniołem, interesuje się nami i nie zostawia nas – mówią.
Dziękują też obecnemu dyrektorowi SOK – Marcinowi Celińskiemu – za wsparcie i merytorykę.
Koncert z okazji 18 tych urodzin zespołu był planowany na 29 marca. Nie odbył się, został przełożony. Po zakończeniu kwarantanny będą konieczne kolejne próby. Miejmy nadzieję, że już niebawem poznamy datę koncertu.
– Pomimo tego, że musieliśmy przełożyć koncert trzeba pamiętać, żeby podczas kwarantanny być z bliskimi, zatrzymać się na chwilkę, odpocząć, mieć czas także na przeczytanie ciekawej książki, rozwijajać swoje pasje – apeluje Iwona Kopiwoda.