Na zaproszenie burmistrza Sokołowa Podlaskiego Bogusława Karakuli do naszego miasta przyjechały delegacje miast partnerskich – Dubna na Ukrainie, Jēkabpils na Łotwie i Czerwionki – Leszczyn na Górnym Śląsku. Rozmawialiśmy o zacieśnieniu współpracy i zoptymalizowaniu jej tak, żeby razem móc pozyskiwać jak najwięcej funduszy zewnętrznych dla naszych miast.
Goście przyjechali do nas we wtorek 15 stycznia. Kulminacją wizyty było spotkanie w sali konferencyjnej. Odbyło się w środę 16 stycznia. Poza burmistrzem Sokołowa Podlaskiego i pracownikami urzędu brały w nim udział delegacje z: Dubna z merem Wasylem Antoniukiem, Czerwionki – Leszczyn z burmistrzem Wiesławem Janiszewskim i Jekabpils z merem Raivisem Ragainisem.
Podczas dyskusji omówili plany organizacji obozu dla dzieci z partnerskich miast, które mają być zorganizowane w Jekabpils. Naszych gości bardzo interesowały możliwości udziału we wspólnych projektach finansowanych z funduszy unijnych.
Raivis Ragainis z Jekabpils podkreślał:
– Chcemy wiedzieć, co możemy zyskać ze współpracy, z jakich rozwiązań skorzystać. Widzimy, jak organizujecie Dzień Dziecka czy Dni Miasta, a potem tak samo robimy u siebie. Ważna jest wymiana młodzieży i przyszłość dla naszych dzieci – mówił.
Zapraszał wszystkich do siebie: – Zapraszamy dzieci ukraińskie, niemieckie, polskie. Uczmy się naszych kultur i historii. Chcemy, by życie naszych mieszkańców było coraz lepsze. Od siebie możemy nauczyć się wiele – mówił.
Delegacja z Dubna przywiozła pięknie ozdobiony tort i chleb w kształcie sokoła upieczony przez matki dzieci, które odwiedziły Sokołów w ramach wymiany.
Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn dziękował za wieloletnią współpracę.
– Dzisiejsze spotkanie jest po to, żebyśmy pokazali sobie płaszczyznę porozumienia, współpracy i wymiany doświadczeń i żeby konsekwencją tych spotkań były nasze projekty w obszarze kultury, sport i samorządu – mówił.
Burmistrz Czerwionki-Leszczyn nawiązując do Parku Przemysłowego, który na wszystkich gościach zrobił ogromne wrażenie przypomniał problemy gospodarcze, przez które przechodziła jego mała ojczyzna.
– Śląsk kojarzy się z węglem i kopalniami. Nasze 41- tysięczne miasto kojarzyło się z węglem od zawsze. Kopalnia nas utrzymywała, jak was cukrownia. Od kiedy została zamknięta, rozpoczęła się pauperyzacja miasta. Dziś przez gminę przebiega autostrada – węzeł gliwicki. Przecina nas, mamy dwa zjazdy i to poskutkowało ożywieniem gospodarczym – mówił.
Burmistrz Bogusław Karakula przypomniał, że kiedy sokołowska Cukrownia była zamykana, zatrudniała 150 osób. W tej chwili w Parku Przemysłowym pracuje 168 osób, tylko w tzw. części miejskiej. Na terenie byłej Cukrowni, poza „strefą miejską” mieszczą się inne firmy, które dodatkowo zatrudniają pracowników. Finalnie można spodziewać się wzrostu zatrudnienia o ok. 300 osób. Na terenie Parku niebawem powstanie też Mc Donald’s.
Samorządowcy nie szczędzili wyrazów uznania.
– W Czerwionce wiedzieliśmy osiedle zabytkowych Familoków. Jest w trakcie modernizacji. Jestem zachwycony tym co zrobiliście w Parku Przemysłowym, tym, co robi burmistrz Sokołowa Podlaskiego, jak stwarza dobre warunki przedsiębiorcom i jak do nich podchodzi. Takie działania mogą ponieść miasto na wyższy poziom – mówił Raivis Ragainis.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się inwestycje realizowane w ramach RiT. Tego dotyczyło najwięcej pytań. Nasi goście pytali, co powinni zrobić, aby też mogli skorzystać z tak dużego i korzystnego projektu, jakim dla Sokołowa jest RiT.
– Niezmiennie cenię sobie doświadczenia partnerskie i samorządowe. Jesteśmy w Unii Europejskiej, pożytkujemy środki zewnętrzne. Podglądamy, w jaki sposób można to robić, wspieramy się w kwestiach dotyczących specyfiki samorządu – mówił burmistrz Czerwionki-Leszczyn.
Podkreślał, że ogromne korzyści ze współpracy mają mieć mieszkańcy: – Wiem, że tak jest. Panie z kół gospodyń wiejskich, których mamy osiem, ustawiają się w kolejce po to, żeby kolejny raz tutaj przyjechać – dodał.
Burmistrz Bogusław Karakula zapowiedział, że zaprosi gości na otwarcie Stadionu Miejskiego, po zakończonej modernizacji płyty głównej. Samorządy mogłyby wystawić swoje reprezentacje na rozgrywki w piłce nożnej.
Mer Dubna zaproponował podpisanie dokumentu o „pełniejszej” współpracy między Jekabpils, Dubnem, Sokołowem i Czerwionką-Leszczynami a także organizację wspólnego festiwalu.
– Dubno do 1939 r. było miastem polskim. Jest bardzo wielonarodowościowe. Kiedyś mieszkali w nim Żydzi, Polacy, Ukraińcy. Proponuję zorganizować Festiwal z zespołami z Łotwy, Polski, Ukrainy. Każdy mógłby przedstawić swoją kulturę. To nie musi być na Ukrainie, może być i w Sokołowie Podlaskim – zaproponował, a potem zaprosił wszystkich na 2 sierpnia, na Dni Dubna.
W ostatniej części spotkania rozmawiano o programach unijnych i rządowych.
Dariusz Flisiuk z Urzędu Miasta zaprezentował propozycje czterech programów, z których Urząd Miasta w Sokołowie chciałby skorzystać we współpracy z partnerami.
– Wiemy, jak ważne jest partnerstwo w sięganiu po środki zewnętrzne, we wspólnych projektach, konieczność kultywowania współpracy, by zapewnić optymalne ich wykorzystanie. Na bieżąco monitorujemy wszystkie źródła, w których nasze samorządy mogą być partnerami – powiedział.
Zaproponował 4 programy unijne i krajowe.
O szczegółach dalszej współpracy samorządowcy rozmawiali potem na spotkaniach roboczych.
Goście podziwiali sokołowski mural, odwiedzili Park Przemysłowy i Szkołę Muzyczną. Uczestniczyli w Koncercie Chóru KOE w Sokołowie Podlaskim.