„Szare Szeregi” nadając kryptonimy swoim strukturom organizacyjnym, najtrafniej wskazały na ten, którym określiły drużynę – rodzina. I tak właśnie jest. Harcerska drużyna jest swojego rodzaju rodziną, nie ma więc większej radości niż świętowanie jej 25 – tych urodzin, a odbyło się to w bardzo niezwykłych okolicznościach.
W dniach 8 – 10 czerwca 2018 roku w okolicach zbiornika „Niewiadoma” odbył się Rajd harcerski ,,Wehikuł czasu” zorganizowany przez członków 9 Sokołowskiej Drużyny Harcerskiej „Orlęta” im. Szarych Szeregów z Hufca ZHP Sokołów Podlaski im. Janusza Korczaka. Była to piękna demonstracja siły jaką jest sokołowska ,,dziewiątka”. Całe przedsięwzięcie było jednym wielkim świętem drużyny obchodzącej 25 – lecie założenia. Komendantem rajdu został doświadczony instruktor pwd. Bartłomiej Celiński, jego zastępcami sam. Karolina Bagłaj oraz sam. Natalia Adamczuk, a oboźną rajdu – sam. Dominika Strzała. Kwatermistrzem rajdu została sam. Dagmara Iwaniuk, a instruktorem ds. promocji rajdu sam. Julia Jurczak.
Razem z nami nasz jubileusz w czasie rajdu świętowały przybyłe patrole, te z Hufca Sokołów Podlaski: 91 SDH ,,Tanijas” im. M.A. Dawidowskiego „Alka” z VII OSH, 14 SDH ,,Sokoły” z Prostyni, 12 DH ,,Ignis” z Bielan jak i dwa patrole z Hufca Ostrołęka oraz patrol z Hufca Doliny Liwca z Węgrowa.
Po zakwaterowaniu w namiotach, apelu i ognisku powitalnym, piątkowy wieczór oraz w zasadzie cały sobotni dzień upłynął uczestnikom rajdu na, sprawdzających umiejętności z różnych dziedzin harcerskich, grach zachowanych w tematyce Szarych Szeregów. Na uwagę zasługuje też fakt, iż sobotnia szaroszeregowa gra wokół Zalewu „Niewiadoma” zahaczała również o znajdujące się w pobliżu Wały Jaćwingowskie. W trakcie gry uczestnicy rajdu zjedli również pyszną pomidorówkę oraz naleśniki przygotowane przez panią Monikę Tymińską. Zmagania rajdowe, w tym pięknym terenie i przy pięknej słonecznej pogodzie, trwały do późnych godzin popołudniowych.
Natomiast sobotni wieczór był dla nas momentem szczególnym. Przy wspólnym ognisku, na którym pojawili się goście: Komendantka naszego Hufca hm. Bożenna Hardej, ,,dziewiątkowicze” z różnych okresów istnienia drużyny, delegacja z 77 Mazowieckiej Drużyny Harcerskiej z Hufca ZHP Jaktorów, która od lat zaprzyjaźniona jest z ,,dziewiątką” oraz przyjaciele z innych środowisk harcerskich, rozpoczęło się oficjalne świętowanie. Powiedziane zostało wiele ciepłych słów, przytoczone wiele wspaniałych wspomnień. Ognisko to było momentem kulminacyjnym świętowania jubileuszu drużyny. Głos zabrał przede wszystkim drużynowy i założyciel 9 SDH „Orlęta” hm. Jarosław Rabek, który opowiedział o początkach i losach drużyny. Wiele życzliwości w swojej wypowiedzi zawarła komendantka naszego Hufca hm. Bożenna Hardej. Usłyszeliśmy kilka ciepłych słów od naszych gości z 77 MDH, a także wspomnienia tych, którzy pamiętają same początki drużyny. Gdy już wszyscy chętni zabrali głos przyszedł czas na to co harcerze lubią najbardziej – jedzenie. Pojawił się piękny, ogromny urodzinowy tort ufundowany przez panią Ewę Wrzosek (przyozdobiony zieloną chustą jaką noszą harcerze 9 SDH), a dla każdego patrolu na terenie obozowiska przygotowana była piniata. Na zakończenie, przy ognisku była możliwość upieczenia kiełbasek. Śpiewom i zabawie nie było końca, harcerzy nie powstrzymywała nawet wizja sprzątania obozowiska kolejnego dnia.
W niedzielę zaś, na apelu pożegnalnym, ogłoszono wyniki zmagań patroli rajdowych. I Miejsce zajął patrol „Konfitura” z 91 SDH „Tanijas” z Hufca ZHP Sokołów Podlaski, II miejsce patrol „Bolek i Lolek” z Hufca ZHP Ostrołęka a III miejsce patrol „Myszołęka” również z Hufca ZHP Ostrołęka.
Niezwykła mobilizacja grupy młodych ludzi może owocować pięknymi wydarzeniami i niesamowitymi chwilami spędzonymi w gronie przyjaciół i rodziny. Właśnie atmosfera bliskości i wspólnoty panowała nad wodami „Niewiadomej”. Atmosfera tworzona przez ludzi, których przyciągnął jeden cel, jedna organizacja i jedna drużyna. Aż żal było wracać do domu…
Na koniec chcielibyśmy serdecznie podziękować za wsparcie materialne firmie Sokołów S.A Panu Bogusławowi Miszczukowi oraz PPHU TOPAZ Panu Zbigniewowi Paczóskiemu. Wielkie dzięki!
sam. Julia Jurczak